Co jakiś czas wracamy myślami do naszego pobytu w Lagos. Miesiąc w słonecznej Portugalii w samym środku naszej pochmurnej jesieni, to chyba jedna z lepszy rzeczy jakie zrobiliśmy. Gdy stamtąd wyjeżdżaliśmy, kilka osób żegnało się z nami mówiąc do zobaczenia, a teraz, zwłaszcza w te coraz chłodniejsze wieczory, przy butelce wina i Madredeus z głośników, coraz częściej myślimy o powrocie.
Polecane wpisy