Zdjęcia hipnotyzują… przepiękne i takie prawdziwe! Wróciłam właśnie z podróży do Izraela, spędziłam w Betlejem dwa dni z naszym hostem (poznanym przez couchsurfing) muzułmaniem i jego ojcem z dwoma żonami i 10 dzieci :) To było wspaniałe doświadczenie :)
Naprawdę można poczuć klimat tych wszystkich miejsc, które zostały uchwycone na zdjęciach, super! Z racji, że tuż tuż sama ruszam w dłuższą podróż, a pierwszym moim celem będzie właśnie Izrael, takie praktyczne wskazówki bardzo doceniam. Przy okazji zapytam czy przy wjeździe na terytorium Autonomii w paszporcie ląduje jakiś stempel czy cuś?
Pozdrawiam ciepło.
Dzięki! Nie ląduje żadne coś :) Przejście graniczne dla turystów jest niezwykle łatwe, widzieliśmy nawet jak przepuścili turystę, który zapomniał paszportu… Jedyny problem jest taki, że trzeba czekać na zakończenie drobiazgowej kontroli Palestyńczyków z naszego autobusu dokonywaną przez izraelskich żołnierzy…
A czy można pieszo pokonać drogę Jerozolima – Betlejem? Na mapie wygląda to dosyć blisko, tylko czy nie jest to mozno górzysty teren i jak z przejściem na granicy?
Piotrze, otrzymałeś odpowiedź odnośnie pieszej wędrówki JEROZOLIMA- BETLEJEM – JEROZOLIMA
Piękne zdjęcia. Ze swojej strony polecam jeszcze offowe atrakcje w mieście: zobaczenie muru, murali i hotelu Banksy’ego i wizytę w obozach
http://www.masaperlowa.pl/betlejem-przewodnik-alternatywny/
Polecane wpisy