O wyjeździe w Tatry myśleliśmy już od paru lat, no bo jak to tak chodzić po Pirenejach, Alpach, Andach, a po naszych Tatrach nie… Starczyło nam czasu zaledwie na weekend i zdecydowaliśmy się na trasę: Kuźnice-Murowaniec-Krzyżne-Dolina Pięciu Stawów-Łysa Polana z noclegiem w jedynym pozostałym prawdziwym schronisku w Tatrach – w dolinie Pięciu Stawów.
Hej! Szerokie zdjęcia (czyli większość tutaj) Canonem 350d z obiektywem Sigma 10-20mm 4-5.6, a te nie szerokie Canonem 5d (starą, pierwszą wersją) z obiektywem Canon 50mm 1.8. Pozdrowienia!
cudowne! muszę wziąć z Was przykład, bo i za mną Tatry od lat chodzą, tylko czasu wciąż brakuje :/
ile wcześniej musieliście rezerwować nocleg w 5 stawach? czy pozwolili wam spać po zejściu z trasy?
Rezerwować trzeba tylko pokoje i to dużo wcześniej. Na podłodze można spać zawsze i dają karimatę. Jest to chyba ostatnie schronisko w Tatrach, do którego można tak po prostu przyjść na nocleg.
Pozdrowienia
Wspaniałe zdjęcia. Dawno nie byłem w Tatrach ale pamiętam doskonale czasy gdy w schronisku mógł się przespać każdy turysta wracający z trasy. Nieraz spałem na podłodze a rano ruszałem na dalszą włóczęgę po górach. To były najwspanialsze wyjazdy. Chyba przeproszę się ze slajdami, starym rzutnikiem i ekranem i zrobię z przyjaciółmi wieczór wspomnień przy gitarze i butelce dobrego wina. Pozdrawiam serdecznie, Jacek Pastuszko
Nadal możne przespać się każdy :-)
Z sierpnia 2014: https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/t31.0-8/10634104_924646100895202_3166610109833380658_o.jpg
Jak cudownie że dość bliski mam do Tatr, czasami się nie docenia tak pięknego krajobrazu gdy ma się go bardzo blisko. Zdjęcia są fantastyczne.
Polecane wpisy