Legenda głosi, że tysiące lat temu wyspa Disko oderwała się od południowych krańców Grenlandii i dzięki potędze morskich pływów i wiatrów oraz sile rąk gigantycznych troli, została przyciągnięta na północ. Położona zaledwie 50 kilometrów od uwięzionego w lodzie Ilulissat, Wyspa Disco zaskakuje łagodnym klimatem i zielonymi przestrzeniami. Lodowce wewnątrz wyspy dają początek wartkim rzekom, a zielone krzewy porastają bujnie wzgórza.
Z Qeqertarsuaq, miasteczka w którym się zatrzymaliśmy, wychodzi kilka szlaków, a my pokochaliśmy ten na lodowiec Lyngmark – początkowo wiodący ostro pod górę, wśród spowitych poranną mgłą zielonych wzgórz, by po kliku godzinach marszu wyprowadzić nas ponad chmury, na oślepiająco biały lód.
Pozostałe szlaki zadziwiają różnorodnością krajobrazu. Idąc do wodospadu i dalej w górę rzeki do Wietrznej Doliny doszliśmy do łąk pełnych miniaturowych storczyków, a trasa wzdłuż skalistego wybrzeża zaprowadziła nas do nietypowych formacji bazaltowych.
Wędrówki po Wyspie Disko
poprzedni wpis
Polecane wpisy