Scena 1.




























































Scena 1.
te 30 euro to za bilety lotnicze do aten w ogóle?
czy to jedzenia na srebrnej tacce jest z minotaurosa? (poznaje tego kotleta!)
czy uwierzycie jeśli Wam napisze, że podobny koncept miałam na jeden z postów z nowej zelandii i jak go opublikuję, to nie będzie zrzynka?
Wchodzę tu i mówię „żadnego komentarza”, a tu proszę! :)
Zapłaciliśmy w sumie 30 euro więcej za transport z i na lotnisko niż byśmy zapłacili gdyby metro było czynne. Bilety lotnicze w sumie też tyle kosztowały, ale aż tak źli na Ateny nie jesteśmy, żeby za bilety miały nam zwracać.
Tak, to ten sam kotlet!
Oj, ta forma to u nas nie pierwszyzna, było już o Norwegii tak! A odpowiadając na pytanie, to nie uwierzę ;)
O właśnie, a ja myślę o odwiedzeniu Grecji w tym roku :)
Mi już nie starczyło czasu na Ateny i teraz żałuję :(
Ateny są piękne, ale fakt faktem – Grecy często lubią sobie postrajkować :D. Muszę się wybrać znowu, bo byłam tam kilkanaście lat temu. Czy dalej jest brud na ulicach?
Jaką porą roku najlepiej zobaczyć Ateny? W okresie wakacyjnym może być zbyt gorąco na zwiedzanie.
Polecane wpisy