W pobliżu Remedios znajduje się wjazd na wyspy, na których są podobno najpiękniejsze plaże na Kubie. Nie mają tam wstępu Kubańczycy, a rzesze turystów pędzą autobusami po 40 kilometrowym nasypie (!) do dziesiątek hoteli all-inclusive.
Dwa dni próbowaliśmy (jeżdżąc autostopem), a plaż ze zdjęć w przewodnikach nie widzieliśmy. Są zarezerwowane tylko dla tych turystów, którzy wykupują drogie pobyty…
Trafiliśmy na plażę La Salina, która też brzydka nie była.
Polecane wpisy