[2011-10-31 Huaraz, Peru]
Szykowaliśmy się na Cordillera Huayhuash, ale warunki pogodowe nie sprzyjały i zdecydowaliśmy, że nie warto wybierać się na „jeden z najpiękniejszych trekkingów świata”, gdy wszystko jest spowite mgłą.
Ostatecznie poszliśmy tylko na dwie laguny – Lagunę 69 i Lagune Churup w Cordillera Blanca.
O Lagunie 69 słyszeliśmy już nad jeziorem Titicaca, jej sława sięga daleko ;) Podejście jest dość proste, trzeba się tylko spieszyć, bo lokalny transport jeździ tylko raz dziennie (ostatecznie wracaliśmy na stopa ciężarówką). Laguna leży na wysokości 4620 m n.p.m. u stóp lodowca. Wspaniałe widoki, ale zapewne były by dużo lepsze bez mgły i gradu.
Laguna Churup jest położona trochę niżej (4450 m n.p.m.), ale podejście do łatwych już nie należy. Tego dnia, na szczęście, dopisała nam pogoda i mogliśmy się cieszyć lazurowym kolorem wody. Laguna jest dużo bardziej malownicza.
Laguna 69
Laguna Churup
Polecane wpisy