W La Paz nie zabawiliśmy długo, ale i tak miasto zdążyło zrobić na nas bardzo pozytywne wrażenie. Przeżyliśmy mały szok cywilizacyjny przyjeżdżając z zacofanego południa do miasta, które mogło by być miastem europejskim.
La Paz jest pięknie położone, wśród gór, u podnóża wulkanu Illimani, dość wysoko jak na miasto (do 4100 m n.p.m.). Każdy spacer tam to nie lada wyzwanie, nawet szybkie wstanie z łóżka przyprawia o ucisk w płucach.
Jak zima w La Paz

poprzedni wpis
Góry, laguny, gejzery i flamingi
1 komentarz
8 października 2011 at 11:59
Rewelacyjne zdjecia!
Super
Misiek
Polecane wpisy